Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 20 listopada 2011

DZIEL I RZĄDŹ

po tygodniu sporów o co właściwie chodziło kto z kim się lał dochodzimy do wniosków:
1/ polska lewica stara się się przekonać wszelkimi możliwymi sposobami, że prawica = faszyzm, zagrożenie, nietoleracja stosując wszelkie możliwe środki - od mediów przez dążenie do konfrontacji ulicznej- atakując i blokując krzyczy że jest atakowana
2/ polska prawica nie potrafi pozbyć się radykalnych odłamów przez co daje pretekst lewicy do szargania wszystkiego co ma choćby lekkie zabarwienie narodowe
3/ radykalizuje się społeczeństwo dzieląc je według najprostszego podziału - po lewej stronie: ekologia, geje = komuna po drugiej bóg, honor, ojczyzna = faszyzm, dąży się do wbicia społeczeństwu zagrożeń- typu gość z biało-czerwoną flagą = moher = nacjonalista = faszysta = koniec demokracji, z drugiej strony gość blokujący n.p. budowę autostrady w Rospudzie = agent KGB = lewak = komunista = koniec demokracji

nie podoba nam się to wszystko i te próby wkręcania nas w wojenkę, której tak naprawdę nie ma a z drugiej strony- w ciekawym i wolnym(MIMO WSZYSTKO) kraju żyjemy:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz