o poranku odwiedzamy Pigmejów Batwa przesiedlonych przez rząd z Parku Narodowego Mt.Gahinga-przeszkadzali gorylom, a że nie mieli tez oporów aby polować na dzikiego zwierza próbuje się ich zaasymilować z lokalną ludnością i nauczyć rolnictwa- wiekszość mężczyzn jest nieźle nawalona pomimo faktu, że do południa daleko..
po wizycie ruszamy w drogę
postój na szaszłyki- niestety z kozy- niezbyt trafiają w nasze gusta:(
ale kukurydza jest okey:)
i po południu jesteśmy w Katara Lodge
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz